Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hubertok
Wlóczykij
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 19:19, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
jak wyglada rzezalność artylerii? Bo odnoszę wrazenie, że przy tej skali wystawianie ciężkich dział to straszny babol systemu. Jeszzce bym to strafił gdyby artyleria była wystawiana na zasadach lotnictwa - off board. a tak to mamy śmiech na sali.
Jesli jesszce artyleria jest rzezacka to chyba najlepiej od razu wystawiać się na zasadch kompanii artylerii awtedy saportowac się pichotą i jakimś tankiem ;)
A tak wogóle jesli okaże się, że straty zadawane przez artylerię są "historyczne" statystycznie a nie jakieś głupkowate w stylu zniszczenie plutonu czołgów jednym ostrzałem to w system wejdę i będzie to zapewne megarzeźnicza piechota niemiecka wsparta ppenckami i niszczycielami czołgów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez hubertok dnia Pią 19:23, 21 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
docent
Pomocnik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:47, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Artyleria rządzi w tej grze!!!!!
1. Każdy hit pinuje
2. nie wiem jak inne działa ale radzieckie w liczbie min. 9 walą z dużego placka czyli 30x15 cm.
3.Nie widzę innego sposobu na rozwalenie np. konisia w inny sposób niż z ostrzału artyleryjskiego.
4. jeśli szykuję sie do assaultu na bronione pozycje nieprzyjaciela - zawsze dobrze trochę ich "zmiękczyć" ostrzałem - przy okazji sie spinują i defensive fire spadnie im do 1
5. przy dobrym rozstawieniu z observerem artyleria w zasadzie nie może nie trafić - 3 próby ew, 4 dla mortarów - musi wejść.
6. przy ostrzale artyleryjskim nie działa buletproof cover ani gun shield - tylko fox holes
Chyba wystarczy ,ale nie wyobrażam sobie dobrej rozpy bez artylerii.
Ja sie wystawiam na 2 sposoby:
1. jesli przeciwnik wali na piechocie = 4 katje + obsługa = 160 cm zasiegu ,duży placek.
2. jeśli przeciwnik raczej w panzerach = 12 dział (8 zis3 + 4 122mm howitzery). Razem daje duży placek ,anti tank 4 i firepower na 4+.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez docent dnia Pią 21:01, 21 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SARGO
Beer Master

Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 2170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pią 21:25, 21 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
tak artyleria się przydaje ja mam 10,5 (tzn. Niemcy) czyli bombardowanie anti-tank 4 i firepower 4+ a do przodu na 60cm z anti-tank 10 i firepower 2+.
Raczej każda armia będzie stosować artylerie - zresztą wszystko wyjdzie w praniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hubertok
Wlóczykij
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 15:41, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
docent napisał: |
3.Nie widzę innego sposobu na rozwalenie np. konisia w inny sposób niż z ostrzału artyleryjskiego.
|
Gdyby tak miało być to FOW jest nieźle debilny i nawet nie powinien być nazywany historycznym co najwyżej "historycznym" a jego historyczność byłaby jak bezalkoholowa wódka....
Bardzo mnie to smuci gdyby tak miało być bo system zaczynał mi się podobać...
Artyleria jako broń ppanc - niezła schiza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SARGO
Beer Master

Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 2170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 15:52, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
hubertok w widziałeś kiedyś system idealny/doskonały jeśli tak to daj znać chętnie zagram. W życiu realnym też są momenty schizy......
odniesienie anti-tank jest to określonie siły broni - lecz szkoda polemizować w tym momencie gdyż lepiej zagrać i zobaczyć to w "praniu" niż bawić się suchą polemiką.
A najlepiej przeczytać zasady !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SARGO dnia Sob 15:55, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
docent
Pomocnik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:50, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Najlepiej pokaże na przykładzie:
Konigstiger: pancerz od frontu 14!! bok chyba 8 ,top 2.
Mój najmocniejszy czołg - IS2 anti tank 14
W najlepszym przypadku Koniś po gongu z mojego działa straci załogę.
No cóż w tym temacie panowie od FoW trochę przegięli. Inna sprawa że można go objechać i przywalić z boku. Myśle ze mając do dyspozycji 5 T34/85 zanim go objadę zostanie mi 1 góra 2 czołgi. A gdyby zupełnie przez przypadek Koniś miał ROF 3 to sprawa z góry przegrana.
Oczywiscie cały czas pastwię sie nad tym jednym diabelskim wynalazkiem - inne niemieckie czołgi zą do pyknięcia.
System FoW jest niestety bardzo niedoskonały ale ma dużo genialnych rozwiązań. I dlatego będę w niego namiętnie grał. A na te minusy po prostu trzeba przymknąć oko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Azrael88
Moderator

Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 17:03, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Docent: cały czas rozpatrujesz sytuację kiedy stoimy naprzeciw siebie i beznamiętnie siepiemy z armat i ppanców, zaletą FoWa sa scenariusze, jeśli na przykład w scenariuszu jest zasada ambush, to Konisia jesteś w stanie zdjąć jedną(!) armatą ppanc 76,2mm - tyle w tej kwestii. Uważam po prostu że pitched battle (meeting engagement, czy jakkolwiek to nazwiemy) dobra jest w 40K, w FoW trzeba grać w scenariusze.
Hubertok: FoW NIE JEST systeme historycznym, to gra czerpiąca z historii i nie mająca na celu jej dokładnie odzwierciedlać, jeśli ten warunek jesteśmy w stanie przełknąć to można przyjemnie pograć, jeśli zależy nam na dokładnym odzwierciedlaniu techniki II WŚ to lepiej chyba w Mein Panzera pograć albo zostać przy takich planszówkach jak SL.
Artyleria i mnie się wydaje mocna (może nawet zbyt mocna) i również uważam ze powinna być off-board ale zasady sa jakie są, osobiście boję się że często-gęsto bitwa zaczynać się będzie od pojedynku bateria na baterie, kto go wygra zapewni sobie (prawdopodobnie) supremację na stole - ale tutaj nadzieje pokładam w lotnictwie, jeden-dwa naloty Stuka/Sturmovik/Tempest i może być po baterii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Azrael88 dnia Sob 17:03, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SARGO
Beer Master

Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 2170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 17:16, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
docent napisał: |
Najlepiej pokaże na przykładzie:
Konigstiger: pancerz od frontu 14!! bok chyba 8 ,top 2.
Mój najmocniejszy czołg - IS2 anti tank 14
W najlepszym przypadku Koniś po gongu z mojego działa straci załogę.
|
Niestety NIE - aby wysadzić załogę z "królika" trzeba mieć przynajmniej 15 anti-tank jeśli strzelamy od przodu , czyli posiadacz tego czołgu musi wyrzucić 1 na k6. W tym samym przypadku jesli siła była by np 16 to przy wyrzuceniu 1 można już zniszczyć czołg testując Firepower broni(udany bo jeśli ten test nam nie wyjdzie to zaloga wysiądzie) lub wyrzucając 2 można ich wysadzić załogę z czołgu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
docent
Pomocnik
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:40, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
sorki pomyłka. Mój najlepszy czołg IS2 anti tank - 15 i firepower na 2+ (ty Sargo to masz oko - nic ci nie umknie )
A co do scenariuszy ,to Azraelu, masz 100% racji. Musimy zacząć grać scenariusze. Przeglądałem te które opisane są w podstawowym podręczniku i rzeczywiście gra może nabrać rumieńców.
Bitwy na tak zwaną wyżynkę bedą wygladac mniej wiecej tak:
1. okopać piechotę i gone to ground
2. kilka rund walenia z armat
3. piechota wychodzi zobaczyć czy coś zostało
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez docent dnia Sob 21:00, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Snickers
Wlóczykij
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domu
|
Wysłany: Sob 9:20, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja sie zamierzam na panzergranadier kompannie, tylko prawdopodobnie tych z waffen ss (zuoooo), ale glownie bede stawial na piehote, no i "leciutki" support tygrysow i panterek, tak coby inne czolgi mnie niebolaly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Golero
Woźny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 16:11, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jako że ostatnio ożywiły się dyskusje na temat rozpisek, stwierdziłem, że można by wznowić dyskusję w tym temacie (lub założyć nowy, jak kto woli).
Więc ja będę pierwszy.
Zamierzam złożyć coś takiego dla 3 amerykańskiej Dywizji Pancernej :
Company HQ : 2x M4A1 Sherman - 140 pkt
5x M4A1 76mm Sherman (w tym Pool) - 470 pkt
4x M4A1 Sherman - 275 pkt
3x M4A1 Sherman - 205 pkt
5x M5A1 Stuart - 235 pkt
3x M4 81mm MMC half-track - 105 pkt
3x M7 Priest - 185 pkt
Razem 1615 pkt. 6 plutonów. Na większe pkt można dołożyć M10 lub złożyć 2 Dywizję (dałoby się na Drugiej dobic 2.5k ).
Myślicie, że to sensowne ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
von Hajden
Pomocnik
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CK
|
Wysłany: Sob 9:59, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Golero postaraj się złożyć swoich amerykanów na 1750 pkt bo zazwyczaj tak się gra na turniejach. Później będzie łatwiej w kwestii dopasowania swojej armii. 2500 pkt to kusząca propozycja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Golero
Woźny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 16:07, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mogę włożyć Shermany 105 zamiast mortarów, ale one nie maja dymu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
von Hajden
Pomocnik
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CK
|
Wysłany: Sob 19:23, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A może drugi pluton Stuartów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Golero
Woźny
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 19:55, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Drugi pluton Stuartów to fajna perspektywa, ale nie wiem czy opłacałoby się aż tak w nie inwestować. Zastanawiałem się nad pionierami, ale mają tank assault 3 i boję się, że mogą się okazać 'dopychaczem punktów'. Ewentualnie może pluton zmechu współpracujący ze Stuartami mógłby coś zdziałać. No i byłoby równe 1750
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|