BITEWNE.FORA.PL

White Lion · Wysłany: Czw 7:36, 29 Mar 2007 Temat postu:

hmm na pierwszy rzut oka zgadzam się że wygląda to kiepsko/
ale...

jeśli będą to dwie różne armie to i tak solidnie mogą się "skombować"
i np. wystawić casket of souls plus krasnoludzkie kowado albo DE sadzawkę krwi.

Wygląda to lekko dziwnie ale wyłączenie tego ograniczy sojusze dwóch takich samych armii.
Ew. o special charakterach można pomyśleć nad ich ograniczeniem.

Choć pamiętajmy że jeśli po obu stronach będą grały takie same armie (a ot to nie trudno) to i tak moga być 2x casket albo 2 specialnych bohaterów i co?
Teclis bije się z drugim Teclisem?
To jest tak samo niekliimatyczne jak 2 Teclisów po jednej stronie.

Wydaje mi się że to jest po prostu mankament grania turniejowego w parach. W grze domowej można to dowolnie sobie zmienić. Ale w turnieju nie jestem pewien.

Moim zdaniem należy to zostawić.

Howgh

Bastor · Wysłany: Czw 9:07, 29 Mar 2007 Temat postu:

Jeśli armie walczą przeciwko sobie to niby dlaczego nie trzyma to klimatu?
Imperium vs. Imperium - a to mało jest w Imperium bitew między lokalnymi władykami?
High Elves vs. High Elves - tu jest to oczywiste... walka o władze!
Wood Elves vs. Wood Elves - zwyczajne walki plemienne...
Dwarfs vs. Dwarfs - wojny klanów też się zdażają.
O armiach neutralnych - a tym bardziej złych nawet nie wspominam bo tam bratobójcze walki są czymś naturalnym.
Więc tu konfliktu nie ma...
Poza tym - o fluff to ja bym się martwił najmniej. Bo na turniejach fluff nie ma żadnego wpływu na wynik.

A co do pozostałych argumentów - to zupełnie się z nimi nie zgadzam.
Jest ZASADNICZA różnica między tym jak w bitwie uczestniczą 2 Kowadła po jednej stronie a tym jak każda ze stron ma po 1 Kowadle.
To samo z innymi armiami - jeśli każda strona ma Hail of Doom Arrow - równowaga jest zachowana... Ale jeśli mamy 2x HoDA po jednej stronie - to ciężko jest już mówić o równowadze.

To samo dotyczy special charakterów - zupełnie czym innym jest walka Teclisa z Teclisem przeciwko sobie - a zupełnie czym innym jest 2 Teclisów walczących ramię w ramię po tej samej stronie.

Dlatego ja podtrzymuję moją propozycję - jeśli gramy parami i "para" decyduje się grać taką samą armią - to obowiązują ich zasady "unikalności" przedmiotów magicznych i special charakterów.

Po pierwsze - pozwoli to uniknąć "absurdalnych" przewag wynikających z potęgi niektórych przedmiotów
Po drugie - pozwoli zachować balans między stronami
Po trzecie - dotyczy to tylko TAKICH SAMYCH sojuszy. Więc jeśli zagrają Orki i Ogry - to problem nie istnieje...

Gracz · Wysłany: Czw 10:56, 29 Mar 2007 Temat postu:

Nastepny turniej par bez wzgledu na to czy to border patrol czy nie powinien wykluczac isnienie w parze:

2 identycznych artefaktycznych przedmiotów
2 tych samych bohaterów imiennych

dodatkowo w border patrolu
losowanie generała w parze

jednostki powyzej 125 pkt poza wyjatkami (tomb king ,ogry) są niewystawialne

White Lion · Wysłany: Pią 7:19, 30 Mar 2007 Temat postu:

Cóż zasadniczo macie rację.
Szczególnie Bastora argumentacja o rónowadze do mnie przemawia.
Zmieniam zdanie i jestem za skróem proponowanym przes Rubensa.

aha ale flufowo jeżeli HE grają przeciwko HE to i tak głupio wygląda teclis walczący przeciwko teclisowi. Ale na rónowagę i mechanikę nie ma to wpływu.

:)

hmm ja ew. jeszcze uściślę - gramy na oryginalne zasady Border Patrol opublikowane przez GW na stronie.
[link widoczny dla zalogowanych]

razem z podanym tam FAQ.
[link widoczny dla zalogowanych]

Jeżeli ktoś będzie miał problem z językiem to chętnie pomogę.

m.in. ważną zasadą jest to że jest tylko jeden generał na parę wybierany losowo przed każdą grą.

tak?

Bastor · Wysłany: Pią 10:56, 30 Mar 2007 Temat postu:

Czyli - kolejny temat mamy ustalony...
Jeszcze jakieś pytanie/wątpliwości co do Border Patrolu?