BITEWNE.FORA.PL

Algirdas

gościowi udało się rozwalić bardzo mocną rozpę White Scarsów (Gladius) przy pomocy CSM, a jego lista składała się przede wszystkim z:

Chaos Knighta
2 Heldrejków
3 Rapierów
Void Shield Generatora (model Chaos Dreadhold: Skull Keep).

Zobaczcie sami:
https://www.youtube.com/watch?v=8olMgvqlOW8

Chaos Knight sprawił że CSM wracają do gry.

Maszta

nie wracają niestety

jedna bitwa na milion to żaden wyznacznik, do tego ci WS jakoś mało wymaksowani a i raport mało szczegółowy więc nawet nie wiadomo jak grali jakie wałki przepychali ;)

CorniC

Poza tym co to za Chaos, nawalone złomu od SM wyjęte z IA, reasumując same bydlaki i maszyny, zero magii Logar przewraca się w Osnowie

WRU

Nieno, normalnie jestem w szoku, że jakiś gracz CSM wygrał bitwę :D

Maszta

Tak siedzę w robocie i kminie czy dało by rade zrobić coś ala centkostar tylko w wersji z rogami. 3 oblity nurgla, typhus, abi, cypher, formacja magików tak z 5 sztuk (3x w termosce jeden na rowerze i jeden odrzutowy wszyscy lv3 z familiarami) do tego 2x 10 zombie i lądowisko. Liczyłem z pamięci ale powinno być mniej niż 1850. Plan byłby taki by latać na fortyfikacji i siać zniszczenie. I teraz pytanie czy dało by rade coś tym ugrać? Wiadomo z znacznikani jest tak sobie ale to uroki takich oddziałów.

Sorki za błędy ale z telefonu pisze.

CorniC

Sam w sobie pomysł nie jest zły, problem leży gdzie indziej. Otóż teraz rozpiski są bardzo podobne, a jako że SM mogą mieć to samo tylko taniej, to mogą wypunktować cię gratisowym oddziałem SM, albo Drop Podami. Tak więc to nie to, że twój pomysł jest słaby, ale inne rozpiski zbyt wyżyłowane. Prosty przykład; grając ze Sławnym jego Conclave z dodatkami zablokowało moją Cyclopie, a SM i ich drop pody zjadały na śniadanie kultystów, podobnie z Brunem, to był już niemal całkowite odbicie rozpisek, ale znów mnie starcyło na badziewie z Sv 6+, a on miał do dyspozycji Clawy...

Maszta

Wiadomo, że do poziomu sm się nie zbliżę ale ciekaw jestem czy coś takim deathstarem można rzeźbić w obecnej mecie bo trochę wypadłem z obiegu.

Najgorsze jest to, że granie tym raczej nie sprawiało by mi przyjemności bo opiera się to na mechanikach, które mnie najbardziej zniechęcają do tego systemu. Dużo się rzuca zanim się zacznie w ogóle tym grać (traity, gifty czary). W czasie właściwej gry z mojej strony mało akcji i potem nuda w turze przeciwnika gdzie się siedzi te kilkanaście minut i nic nie robi za specjalnie. Do tego jak już ktoś zacznie w toto strzelać to rozdzielaniu ran i kulaniu na liczne sejwy i inne fnp nie ma końca. Jak moce podejdą to kminienia tyle co nic a jak nie podejdą to grać nie ma po co. Choć tak naprawdę to wady całej czterdziestki a nie konkretnie tylko tego złożenia ;)

No ale niestety tak bliskie memu serduszku granie na pojazdach jest totalnie niegrywalne, więc tak sobie myślę czy nie spróbować trochę wbrew sobie właśnie czegoś takiego. W sumie brakowało by mi tylko dokupić 2 modele, które na alledrogo chodzą wyjątkowo tanio :D

Abadon i typhus to dobre pierdolnięcie z bańki do tego abi dobrze łyka instanty oraz daje kontr atak oddziałowi a typhus nie gorzej łyka wszelkie pestki, generuje WC oraz posiada defensywne granaty. Cypher wiadomo pewny shroud i hit and run do tego też do łapania instantów się nada. Oblity to wiadomo odpowiednie daka a i zapewniają umiarkowaną ale zauważalną porcje fistingu. Magicy jacy są każdy widzi ;) motorowy ma rower co by w razie czego móc wyskoczyć ma znacznik a odrzutowy by ściągać jakieś śmieci z pięter czy impasów. Nie za dużo WC bo tylko 11 -14 (nie wiem czy 4 magik wejdzie na 1850) ale wydaje mi się, że kluczowe czary to niewidka i przesuwanie terenu choć wiadomo takie przerzuty sejwów czy coś też by się przydały. Lading pad czyli taki latający dywan dla oddziału zapewniałby mu 2+ covera i 4 inva przeciw strzelaniu więc chyba nie tak źle.

Tak ja to widzę w teorii w praktyce to niewiadoma jak dla mnie.

CorniC

Da się, bo nawet takie warzywo jak ja coś tym ugrywa. Nie mniej granie na jednej rozpisce strasznie męczy i w sumie nie ma na nią alternatywy, z drugiej strony traity i moce to najmniejszy problem tego kloca :)

Algirdas

Latanie na skrawkach terenu przejdzie, ale tylko we frendli gejmach, bo na turniejach goście z ETC zbanowali czar przenoszenie terenu.

+ jak dla mnie Abbadon i Typhus trochę przydrodzy są. Nie wiem czy nie lepiej będzie kupić Skull Ker'Ngar dla Eternal Warriora na generycznym lordzie na świniaku.

Maszta

Na szczęście etc to nie wszystkie turnieje no i na turnieje to ta gra się tak średnio nadaje.

Ale taki lord na wypasie też wychodzi niewiele taniej od abbadona a pierdolnięcie w cc dużo mniejsze.

Typhusa owszem można by wywalić ale nadal to solidne klepnięcie po pysku, dodatkowe WC a i te granaty też niczego sobie.

Algirdas

No i Typhus jest debeściakiem jeśli chodzi o dostawy świeżych zombich.

ale wydaje mi się że warto by było wypróbować combo Cyclopia CSM + Renegaci.

Jeszcze większe hordy zombiaków z potężną artylerią (S9 AP3 Large Blast/S10 AP1 mały blast Armourbane) + Ordnance Tyrant, który pozwala walić po swoich gościach w CC.

Ordnance Tyrant potrafi jako jeden z nielicznych wykańczać jednostki z niewidką.

i na to wszystko Cyclopia z wszystkimi psionicznymi kombosami z demonologią włącznie.

Maszta

Też o tym myślałem zobbich mam co prawda tylko 220 ale arty brak i nie zapowiada się na razie by się pojawiła. Robić się nie chce a kupować to w uj drogie.

Ale fakt Cyclopia x2 300 zombie + arta + knajty i może nie mamy rozpiski która wygrywa masakrą ale raczej nie przegrywa ;)

Ordnance Tyrant chyba pozwala tylko przykrywać blastem swoje jednostki ale targetować i tak trzeba przeciwnika więc bicie bo niewidce odpada chyba.