BITEWNE.FORA.PL

Maszta

Zakaz triplowania bardziej chyba doskwiera tym słabszym armią niż osłabia te mocniejsze tak mi się wydaje.

WRU

Nie pogarsza bo te słabsze raczej nie wystawiają się na spamie tych samych jednostek. Zakaz triplowania jest sprawiedliwy bo inną opcją jest ograniczenie wystawienia konkretnych jednostek, a tak to wszyscy są nim objęci.

Algirdas

Maszta nie zestawiaj już w jednej linii badziewności DE, IG i CSM.

CSM Magnusa dostali właśnie mega formacje:
wypadione konclave ne jetbikach (dyskach zincza) + formację od 3 do 9 heraldów zincza, która daje +1 warp charge za każdego heralda na stole
[link widoczny dla zalogowanych]

+ wracając do samego turnieju - wystawię na się na nim na samych Dark Eldarach jako sparing partner, bez możliwości zdobywania DP.

Mijagi

Maszta

Lesiu

A ja po zastanowieniu uważam, że paraliż to bardzo ciekawy pomysł. Rozwiązuje zarówno problem dublowania jednostek, starów (w końcu wystarczy sparaliżować jakiś kluczowy dla stara model, np. ten z H&R) jak i SH/GC.

Co do punktacji to powiem wam, że grałem już wiele różnych systemów punktowania i schemat 0-20 jest turniejowo najsprawiedliwszy. W tym układzie każda akcja podjęta w bitwie ma szansę wpłynąć na ostateczne miejsce na turnieju, dzięki czemu gra się do końca.

Przykład - misja II zaproponowana na ten turniej, trzecia tura, jeden z graczy ma już 9-10 punktów za kontrolę znaczników i przewagę na stole. W punktacji Algidrasa w tym momencie drugi gracz osiągnie najlepszy wynik chowając się za LOS blockerami (albo uciekając przed assaultem). Grę można na dobrą sprawę zakończyć, bo żaden gracz nie poprawi już swojej sytuacji, ewentualnie gracz pierwszy może pogorszyć sytuację drugiego, ale będzie to bardzo trudne. W punktacji standardowej warto złapać nawet jeden znacznik czy zabić jeden KP, bo może to wpłynąć na wynik każdego z graczy

sławny

Jak paraliż miałby działać na jednostki w rezerwach?
Co się dzieje ze sparaliżowaną wkładką po zwrakowaniu transportu?
Co się dzieje ze sparaliżowanym flayerem?

Algirdas

Jak paraliż miałby działać na jednostki w rezerwach?

- sparaliżowane jednostki w rezerwie po prostu nie biorą udziału w bitwie (ale nie liczą się jako zabite, First Blood itp.)

Co się dzieje ze sparaliżowaną wkładką po zwrakowaniu transportu?
- sparaliżowana wkładka stoi dalej na wraku (nie disembarkuje) i również nie liczy się jako zniszczona (ale można ją zastrzelić/zaszarżować)

Co się dzieje ze sparaliżowanym flayerem?
- tak jak inne rezerwy, po prostu nie wchodzi z rezerw (nie liczy się do zabitych jednostek)

Trzeba pomyśleć co się daje do rezerwy, bo jest ryzyko. Np. grając SM nie miałbym odwagi wystawiać się na Drop Podach, bo jeśli przeciwnik sparalizuje Pody, wkładki również nie dotrą na pole bitwy.

sławny

zator

Jeśli flayer jest już na stole, to według zasad latacz który nie może się ruszyć z tego czy innego powodu jest automatycznie wrakowany. Nie wiem jak wygląda sprawa z fcm gdy pikuje, ponieważ też MUSI mieć minimalnie 12 cali ruchu.

Co się dzieje w przypadku gdy spraliżujemy uciekające jednostki , te według zasad też automatycznie umierają gdy nie mogą się ruszyć na rzuconą odległość?

Maszta

Nie prościej zrezygnować z tego bo sporo problematycznych sytuacji to rodzi. I nadal uwarzam że jest to zasada mało uczciwa.

Algirdas

Sparaliżowane rezerwy nie biorą udziału w bitwie. Drop pod nie może deep strajkować bo pozostaje sparaliżowany w rezerwach. Flajer nie może być na stole, bo też zostaje w rezerwach. Proste. Paraliżuje się na samym początku bitwy więc nie może być mowy o jakimkolwiek uciekaniu itp.

sławny

zator

Algirdas

Nie można tak napisać jak chce Sławny, bo jednak jakiś pasywny udział w bitwię jest (stanie komuś na drodze może coś zmienić).

Zrozumcie że nie mogłem wszystkiego opisać w pierwszym poście bo i tak już trzy razy za długi był. Celowo np nie opisywałem rezerw, chociaż liczyłem że ktoś zapyta i wtedy wyjaśnię.

Dajcie mi chwilkę czasu i w pełni opiszę tą zasadę, żeby było wszystko lege artis.

Sparaliżowani nie mogą być targetem blessingów własnej armii.