|
BITEWNE.FORA.PL Świętokrzyskie Forum Gier
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mijagi
Woźny
Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:31, 02 Wrz 2015 Temat postu: Freebooterz - ORKI |
|
|
W związku z tym, że jak na razie nie gram, a głownie uprzykrzam co niektórym życie, stwierdziłem że pokaże pierwsze efekty mojej zabawy z zielonymi ludkami.
Pierwsze pomalowane figurki Armii Freebooterz – fluff to dla mnie dosyć ważny element zabawy.
Założenie było takie, żeby figurki nie były przesadnie kolorowe.
Ograniczyłem się do dosłownie kilku kolorów i ich odcieni. Głównie zieleń i brąz na pustynnych podstawkach.
Dodatkowo, w związku z tym, że sam Captain Badrukk był kiedyś członkiem Bad Moons (żółto-czarne barwy), wymyśliłem sobie, że delikatnie podkreślę to w kolorystyce modeli, ale bez przesady. Żadnego malowania koszulek i gaci na żółto.
Do tego orkowi piraci lubią złoto, wiec wszelkiego rodzaju kolczyki, pierścienie, zdobienia na czapkach, czy nawet sznurki, którymi wiążą gacie, także są złote.
Big Mek
Model kupiłem w bardzo podobnym kształcie jakim jest na zdjęciu.
Jeśli się nie mylę złożony jest z Noba i kilka części z paczuszki Lootasów.
Zmieniłem: główkę; klucz z plecaka powędrował do reki, a do plecaka wpadła big choppa; dorobiłem z green stuffu kilka okręgów (były tylko 3 najmniejsze) i kabelków do generatora pola; flamer z drugiej reki został wymieniony na Kustom mega-blasta.
W drugiej rączce miał Killchoppę, ale przyda mi się ona gdzie indziej.
Nob
Każdy oddział choppas & sluggas dostanie takiego pana (w imię „pełnego” WYSIWYG )
Figurka pochodzi z paczuszki Assault on Black Reach. Noby z tego zestawu maja niesamowicie drętwe/sztywne ręce z gunem uniesionym do góry, wiec co nieco zmieniłem.
Slugga w dłoni jest obrócony „do przodu”, a nie bokiem. Poza tym (w imię WYSIWYG) kolega dostał Bosspole'a (bits od Flash Gitsów) i Power Klawa.
Jest to najskromniejsza wersja PK, pochodząca z zestawu Boyzów (czyli nie tak wypasiona jak te, które posiadają bossowie), wiec co nieco ja podrasowałem rozsuwając pazurki.
Każdy Nob (powolutku maluje się reszta) ma nieco inaczej ustawioną dłoń i rozchylone pazury.
Do tego, podobnie jak kilku Boyzów, mają oni pirackie główki (każdy inną) od Spellcrowa.
Boyz
Ręka orka z paluchem pochodzi od shootasa (to ta podtrzymująca guna). Kilka palców odciąłem, kilka dorobiłem i mam przyjemniaczka, który wygraża flayerom. Marynarską czapeczkę zrobilem z green stuffu. Brakująca maczeta zostanie doklejona na plecach.
Reszta modeli ma kilka pirackich główek, rączek i nóżek od Spellcrowa. Niewiele - bo troche to kosztuje - ale wystarczy. Kilka figurek ma tez marynarskie zólte i czarne czapki dorabiane z Green Stuffu.
Orki nie maja i mieć nie będą hełmów na głowach. Wyglądają w nich jakoś tak mało piracko.
Co innego motocykliści i kierowcy trukków. Ci panowie dostaną „niemieckie” helmy.
Oczywiście od Spelcrowa
Gretchiny + nadzorca
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mijagi dnia Pią 11:08, 04 Wrz 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maszta
Aspiring Beer Master
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:36, 02 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Dla mnie super się prezentuje aż mi chęć na granie wraca ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patrykus2010
Woźny
Dołączył: 26 Paź 2014
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 11:43, 03 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Piękna armijka, tylko pozazdrościć umiejętności :)
Pytanko tylko co do żółtego, jak go malujesz? Sam próbowałem kilku sposobów, ale żaden nie dawał tak fajnych efektów jak twoje dodatki ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mijagi
Woźny
Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:44, 03 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękuje. I życzę powrotu chęci do grania
A z czym konkretnie masz problem? Problem z kryciem? Washowaniem? Wykończaniem? Do żółtego trzeba tylko trochę cierpliwości.
Używam Averland Sunset, który całkiem nieźle kryje jak na żółty. Inna sprawa, że bardzo lubię ten kolor.
Zazwyczaj wystarczą ze 3 cieniutkie warstwy. Można tez malować nim na biały podkład i wtedy położysz z warstwę żółtego mniej.
Jak farba porządnie podeschnie, robię washa. Na żółty – Seraphim Sepia - tylko delikatnie. W żadnym wypadku nie można zostawiać ociekającej washem figurki.
Z washami/shade’ami trzeba się nauczyć obchodzić. Do ideału ciągle mi daleko, więc mogę tylko powiedzieć czego jak dotąd sam się nauczyłem/podpatrzyłem u innych.
Najważniejsze to dokładnie przejechać pędzelkiem po całości danego elementu, ale w taki sposób, aby malutkie kałuże powstały tylko tam gdzie chcesz żeby było ciemniej.
Powstawanie kałuży możemy kontrolować. Poza tym, że rzadka farbka wpływa samoistnie do rowków – w przypadku płaskich powierzchni – powstaje w miejscu oderwania pędzelka od figurki.
W ten sposób można kontrolować gdzie powstaną zaciemnione miejsca. W związku z tym odrywam pędzelek tak, żeby najwięcej farby zostało np. w okolicy nitów, czyli w miejscach, których chce żeby było ciemniej. Zresztą farbka sama „klei się” do odstających elementów, co tylko ułatwia zabawę.
W przypadku rowków jak np. na szmatkach miedzy nogami Boyzów, czasem kładę figurkę na plecach, żeby farbka wpłynęła gdzie trzeba.
Ważne też aby pracować bardzo szybko, a potem dać farbce podeschnąć.
Jeśli zaczniesz malować kolejną warstwę lub będziesz chciał coś poprawić zbyt szybko - pobrudzisz figurkę. Dasz za dużo warstw - pobrudzisz figurkę.
Jeśli czasem cień jest zbyt delikatny, np. było tak w przypadku okolic oka nobowego Bosspole’a, delikatnie pogłębiam/wzmacniam cień, ale już nie kładę farby na całość, a tylko wzmacniam te najgłębsze elementy malutkim pędzelkiem.
Kiedy wszystko podeschnie robię krawędzie Pale Yellow (Vallejo). Malowanie krawędzi też jest bardzo proste i robi się niemal samo.
Maczam pędzel w delikatnie rozwodnionej farbce i wycieram go z nadmiaru farby.
Tylko nie w chusteczkę - niemal do sucha - jak w przypadku techniki suchego pędzla, a raczej o kartkę/paletę, cokolwiek co nie wchłania wody aż tak bardzo jak chusteczka.
Chodzi o to, żeby na pędzelku została odpowiednia, nie za duża ilość farby. Następnie krawędzią pędzla (a nie końcówką) jadę delikatnie np. po krawędzi naramy. I to wszystko.
W gruncie rzeczy są to bardzo proste techniki. Wymagają tylko odrobiny wprawy i cierpliwości.
Zresztą najłatwiej pokazać tego typu rzeczy na żywo. Jeśli masz czas i ochotę to chętnie pokaże co i jak.
Jeśli chodzi o wspomniane przez ciebie „sposoby malowania” to czasem problem jest nie w „sposobie”, a tylko obyciu się z daną techniką.
Jak widzisz, że komuś wychodzi, a tobie z niewiadomych przyczyn nie, to pytaj/podglądaj/czytaj. W internecie można dziś znaleźć wszytko.
Kiedyś nie potrafiłem washować i strasznie brudziłem figurki. W zasadzie to ciągle mam z tym problem. W każdym razie nie wyobrażałem sobie wtedy malowania bez drybrusha.
Dziś bardzo dużo washuje, a suchego pędzla używam w zasadzie tyko do futerek. No i w sumie technika malowania krawędzi, krawędzią pędzelka, to tez trochę taki mniej suchy, suchy pędzel
Jeszcze na koniec wspomnę tylko o doborze odpowiedniego washa do danego koloru podstawowego.
Przykładowo, na typowych zieleniach typu Warboss Green fajnie wygląda Biel-tan Green, a na zieleni delikatnie wchodzącej w brąz jak np. Traken Green lepiej wygląda Athonian Camoshade.
Niby niewielka różnica, ale jednak shade’y zastosowane w odwrotnej kombinacji sprawiają, że kolory trochę się gryzą. Swoja droga, czasem może to być efektem pożądany.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Mijagi dnia Czw 13:45, 03 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
patrykus2010
Woźny
Dołączył: 26 Paź 2014
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Pon 21:24, 07 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Sorry ze tak długo nic nie odpisywałem, ale zapomniałem całkowicie ze miałem odpisać
Wielki szacunek ze chciało ci się tyle pisać, naprawdę sporo. Co do żółtego to napewno zastosuje się do twoich rad i kupię sobie żółty by gw. Ten od game paintera jakoś nie kryje :/
Jak pomaluje jeszcze trochę taktycznych i kapitana to musimy zagrać nawet na jakieś małe punkty. Zobaczyć tak pomalowaną armię to bedzie sama przyjemność ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maszta
Aspiring Beer Master
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:52, 07 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
co do żółtych i ich słabego krycia brązowa baza pomaga ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mijagi
Woźny
Dołączył: 04 Sie 2015
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 6:32, 08 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Próbowałem jak najkrócej, ale jakoś nie wyszło
W każdym razie, to co pisałem na razie sprawdzałem tylko malutkich części.
Z większymi powierzchniami jeszcze nie próbowałem, ale właśnie maluje pierwszego Trukka wiec zobaczymy czy się uda.
A propos malowania od brązu do żółtego.
Duuużo warstw, ale niesamowity efekt:
https://www.youtube.com/watch?v=-biX5vyhLYc
Blog tego pana:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mijagi dnia Wto 7:38, 08 Wrz 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|